|
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
fot. Alicja Kielan |
2016, instalacja dźwiękowa (rękawice, papier ścierny, metalowy stojak, słuchawki), 21’03’’
Współpraca: Beata Kwiatkowska
Przegląd Sztuki Survival 14 „Warsztat pracy” - Fabryka Automatów Tokarskich, Wrocław
Tytuł odnosi się zarówno do cenionej pracy ręcznej, rękodzieła, jak i czynów nacechowanych negatywnie. W obu przypadkach moc sprawczą mają ręce. W Fabryce Automatów Tokarskich każda para rąk jest istotna dla ostatecznego efektu w produkcji. Praca zapewnia zatrudnionym osobom godne życie, jednocześnie skutkuje uszczerbkiem na zdrowiu - niszczy dłonie do tego stopnia, że zacierają się linie papilarne.
W punkcie wydawania narzędzi odwiedzający mieli możliwość wypożyczenia elementów odzieży roboczej (słuchawek i rękawic), w której mogli poruszać się po terenie hali produkcyjnej. Dzięki oddziaływaniu na wiele zmysłów, w opustoszałej przestrzeni ich wyobraźnia rysowała kontury postaci z „rękami pełnymi roboty”. Słuchawki, zamiast wygłuszać, stały się źródłem dźwięku – odgłosów maszyn i wypowiedzi pracowników, dotyczących znaczenia ich rąk. Czas trwania słuchowiska odpowiadał długości przerwy w pracy. Rękawice zostały pozbawione funkcji ochronnej i poprzez umieszczony w ich wnętrzu papier ścierny, sprawiały ból, dyskomfort. Po ich zdjęciu na dłoniach pozostawał srebrny pył, który na długo utrzymywał w pamięci usłyszane historie pracowników fabryki, m. in. o rękach, na których widać rany, blizny, zwyrodnienia, rękach, które potrafią być czułe i delikatne, służą do komunikacji z siłą wyższą, zdradzają przyszłość, czasem „opadają”, innym razem „nie wiadomo, gdzie je włożyć”.
wideo Paweł Kosuń |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
fot. Krzysiek Orłowski |
2015, akcja, instalacja (metalowa poręcz z porcelanowymi elementami), wideo, 8'29''
Program „Mosty” Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016
Hug to wielowymiarowy projekt, którego tematem jest problem wykluczenia. Przyczynkiem do rozmów z napotkanymi przypadkowo osobami było otwarte pytanie: Czy i w jaki sposób dotyka Cię problem wykluczenia społecznego? W trakcie udzielania odpowiedzi każdy z pytanych miał możliwość odciśnięcia swojej dłoni w plastycznej porcelanie, która później została wypalona w piecu. Tak powstałe odciski nabrały trwałości i stały się poręczami na jednym z wrocławskich mostów. Przeprawa, z racji wąskiej konstrukcji, zmuszała przechodniów do chwycenia za barierkę – dokonania symbolicznego aktu uścisku i pojednania z wykluczonymi, których nagrane i odtwarzane wypowiedzi można było usłyszeć.
fot. Olga Grabiwoda |
2015, instalacja, piaskowane płytki gresowe, 180 x 180 cm
Projekt stanowi niemal niezauważalną interwencję w przestrzeń galerii dopóty, dopóki przemieszczający się goście nie pozostawią na nim śladów swojej obecności. W wyniku użytkowania sterylnych, białych, lśniących płytek podłogowych fragmenty powierzchni tworzące napis ulegają zabrudzeniu, dzięki czemu staje się on widoczny. Brud, uważany za produkt uboczny życia codziennego, staje się niezbędnym elementem do zaistnienia dzieła. Jest ono świadectwem upływającego czasu, wraz z którym zyskuje nową wartość.
fot. Karina Marusińska |
fot. Karina Marusińska |
fot. Karina Marusińska |
2015, instalacja dźwiękowa, ceramika, postument, czujnik ruchu, głośniki
Przegląd Sztuki Survival 13 „Czyny zabronione” – Koszary Oddziału Prewencji Policji, Wrocław
Przewrotna sytuacja, w której porcelanowe elementy w kształcie klipsów, oryginalnie służących do zabezpieczania towaru sklepowego przed kradzieżą, same w sobie stały się obiektami pod ochroną – zyskując tym samym status obiektów pożądania. Jednak obowiązujące zasady zachowań w relacji dzieło-odbiorca, uznające dany czyn za wykroczenie lub przyzwolenie, nie do końca były jasne. Donośny charakterystyczny dźwięk, wyzwalany poprzez czujniki ruchu, osaczał i zarazem onieśmielał część osób, ale też nie powstrzymał innych od zawłaszczenia przedmiotów - właściwie do niczego nieprzydatnych, ale przecież naznaczonych galeryjnym blichtrem. Być może troje drzwi do pomieszczenia, zwiększające prawdopodobieństwo przyłapania na gorącym uczynku, paradoksalnie wodziły na pokuszenie. Być może sumienia pozostawały nieskazitelnie czyste. Kradzieże, poza podejrzliwym i oceniającym wzrokiem współobecnych, nie były w żaden sposób egzekwowane. Jednocześnie tłum ułatwiał potencjalne uchylenie się od odpowiedzialności.
Jedna z osób w prywatnej wiadomości przesłała mi zdjęcie swej zdobyczy, opatrując komentarzem: „musiałem”. Kilka osób dobrowolnie przyznało się do „winy”, ale tylko połowa z nich zwróciła łup.
fot. Karina Marusińska |
fot. Karina Marusińska |
2014, obiekt, papier ceramiczny,
4 x 2 x 2 cm
To, co zwykle odrzucane, zostaje ocalone i utrwalone w szlachetnym materiale, by skłonić do refleksji nad tym, co pozostawiamy w tyle. Brak tu kart sukcesywnie zapełnianych notatkami, planami, marzeniami, które z biegiem czasu stają się formą dokumentu, pamiętnika, umożliwiającego weryfikację sukcesów i porażek. Czynność odrywania rogów kart odzwierciedla upływ czasu, służy temu, by błyskawicznie otworzyć kalendarz na stronie z aktualną datą. Nie dla wszystkich jednak znaczy to samo – dla jednych jest oczekiwaniem na coś, co dopiero ma nadejść, dla innych odliczaniem dni minionych.
fot. Justyna Fedec |
fot. Justyna Fedec |
fot. Justyna Fedec |
|
2014, obiekty, porcelana malowana naszkliwnie, [22x] Ø 18-34 cm
Klasyczne naczynia stołowe zazwyczaj posiadają dekoracje w formie ckliwych motywów floralnych, geometrycznych ornamentów lub sielskich scen rodzajowych. Tu źródło inspiracji tła dla przyszłych dań pochodzi z obrazów kanału odbytu – wyników badań ultrasonografii przezodbytowej TAUS.
Jest to komentarz do zjawiska kompulsywnej konsumpcji (zarówno w znaczeniu nabywania dóbr, jak i spożywania i trawienia pokarmów) przewyższającej znacznie realne potrzeby. Przyjemność jest tylko chwilowa – piękne potrawy wkrótce i tak przeistoczą się w nieokreślonego kształtu materię o równie nieokreślonej konsystencji. Oto przed oczami stołowników jawi się końcowe ogniwo łańcucha konsumpcji.
fot. Justyna Fedec |
fot. Justyna Fedec |
fot. Karina Marusińska |
Obiekt, wykonany ze szlachetnego materiału, zwanego „białym złotem”, stanowi swoistą karykaturę przedmiotu użytkowego. Znajdujący się w jego centralnej części dość sugestywny otwór, jest na tyle mały, że trudno przypisać przedmiotowi jakąkolwiek funkcję użytkową. Nasuwa się skojarzenie z ciałem. Granice intymności zostają przesunięte. Odraza w połączeniu z materialnym pragnieniem czyni ten bezużyteczny przedmiot tym, czego nie chciałoby się chcieć posiadać, a jednak.
fot. Justyna Fedec |
fot. Justyna Fedec |
fot. Justyna Fedec |
2014, obiekty, porcelana, [2x] 10 x 14 x 14 cm
Akcja wspierająca walkę z głodem „Empty Bowls”
Miski na bazie półkuli z wydłużoną ku górze ścianką. Dokładnie na wysokości, gdzie zaczyna się przedłużenie, znajdują się niewielkie otwory – na poszczególnych egzemplarzach w ilości 2 lub 5. Liczby te według Siedmiu Grzechów Głównych określają drugi w kolejności grzech, jakim jest Chciwość oraz piąty – Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. Detal ten uniemożliwia wypełnienie naczynia cieczą w całej jego objętości. „Ziemia zapewnia wystarczająco wiele, by zaspokoić potrzeby każdego człowieka, ale nie jego żądze” – Mahatma Gandhi.
fot. Justyna Fedec |
fot. Justyna Fedec |
fot. Karina Marusińska |
2014, obiekty, porcelana natryskiwana kobaltem,
[60x] Ø 26 cm
Kaolin. Art and Design in Contemporary Ceramics – Jingdezhen (Chiny), Ćmielów
Fragment pracy w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie
Chwasty są to rośliny niepożądane, rosnące dziko, hamując rozwój roślin uprawnych. Wśród chwastów istnieje wiele zagrożonych gatunków, a także gatunków niezidentyfikowanych, powstałych w wyniku krzyżowania się nowych odmian. Oba zjawiska wynikają z procesów globalizacyjnych, za sprawą których swobodnie przemieszczają się nie tylko ludzie, ale i materia organiczna, w tym nasiona.
Słowo „chwasty” nabiera specyficznego znaczenia w kontekście chińskiej rzeczywistości społecznej. Mianem tym określa się tam dysydentów, osoby, które nie zgadzają się z polityczną linią Komunistycznej Partii Chin, starając się zmieniać zastaną rzeczywistość, przez co bywają poddawane represjom. „Chwasty” walczą z systemem i to dzięki nim do reszty świata docierają informacje o nie respektowaniu praw przez chiński rząd. Wieści z Chin, niczym ziarna, zaczynają rozprzestrzeniać się po całym globie, niosąc nadzieję na zmianę tej sytuacji.
Inspiracją do projektu stała się chińska flora z obszaru, na którym niezmiennymi od setek lat metodami przygotowuje się najczystszej postaci kaolin – podstawowy surowiec do produkcji porcelany. Rośliny te – przyprószone kaolinową glinką zmieszaną z ulicznym kurzem, zakamuflowane i niemal całkowicie stopione z otoczeniem – posłużyły do stworzenia serii talerzy z wykorzystaniem dwóch technik: podszkliwnego malarstwa kobaltowego (chiń. qinghua – dosłownie „niebieskie kwiaty”), będącego najstarszą techniką, uważaną za kamień milowy w historii chińskiej porcelany oraz techniki malowania za pomocą natryskiwania szablonów, typową dla działań antysystemowych.
Talerze (w formie zielnika – herbarium) przybierają symboliczny wymiar pomnika, ściany upamiętniającej i przywodzą na myśl porcelanowe epitafia, czy też talerze okolicznościowe, propagandowe, sławiące wizerunki zasłużonych postaci. Tworzywo, jakim jest porcelana, na długo przechowa pamięć o Chwastach. Uszeregowany układ obiektów odnosi się do charakteru chińskiego społeczeństwa, podporządkowanego państwu, któremu przeczy sama treść obrazów.
fot. Karina Marusińska |
fot. Karina Marusińska |
fot. Karina Marusińska |
2014, obiekt, porcelana malowana, 65 x 28 x 28 cm
Kaolin. Art and Design in Contemporary Ceramics – Limoges (Francja)
Waza odzwierciedla charakter epoki, w której powstała. Od zarania dziejów jest dobrem luksusowym określającym status jej właściciela. Przekazywana z pokolenia na pokolenie, konstytuuje wartości rodzinne oraz obyczaje.